- Kiedy Kawasaki rozpoczęło prace nad wodorowym motocyklem?
- Jakie są główne cechy designu prototypu Kawasaki?
- W jaki sposób wodór jest przechowywany w motocyklu Kawasaki?
- Jakie korzyści wynikają z zastosowania wodoru jako paliwa w porównaniu do benzyny?
- Jakie wyzwania stoją przed wprowadzeniem motocykli wodorowych na rynek?
Rozwój i testy na torze Suzuka
Prace rozwojowe rozpoczęły się w 2022 roku, jak podaje entuzjastyczna strona Motorcycle, a Kawasaki stało się pierwszą firmą, która publicznie przetestowała motocykl spalający wodór, prezentując swój prototyp na torze Suzuka w Japonii. Moc pochodzi z doładowanego, czterocylindrowego silnika o pojemności 998 cm³, który jest związany z silnikiem stosowanym w modelu Ninja H2, ale został zmodyfikowany do spalania wodoru. Na papierze brzmi to podobnie do tego, co testuje Toyota, która w przeciwieństwie do firm takich jak BMW, używa wodoru do generowania energii elektrycznej w układzie hybrydowym.
Innowacyjna konstrukcja i przechowywanie wodoru
Podczas gdy eksperymentalna Corolla wygląda jak model stojący w najbliższym salonie, prototyp Kawasaki wyróżnia się wysoce futurystycznym designem charakteryzującym się ostrymi krzywiznami. Zintegrowanie zbiorników na wodór w motocyklu jest trudniejsze niż w samochodzie. W tym zastosowaniu wodór jest przechowywany w dwóch zbiornikach przypominających bagażniki, umieszczonych za kierowcą. Wodór jest lżejszy od benzyny, więc lokalizacja zbiorników nie powinna mieć katastrofalnego wpływu na rozkład masy, ale nie jest tak gęsty, więc Kawasaki potrzebuje większych zbiorników, aby osiągnąć ten sam zasięg. Powiedziano nam, że podwozie prototypu jest całkowicie nowe; zostało zaprojektowane od podstaw z myślą o technologii wodorowej.
Wyzwania i przyszłość motocykli wodorowych
Specyfikacje techniczne, takie jak moc, zasięg jazdy i waga, nie zostały jeszcze ujawnione. Jednak lider projektu, Satoaki Ichi, zauważył, że prototyp powinien odczuwać i brzmieć podobnie do zwykłego motocykla spalinowego, z kilkoma dodatkowymi korzyściami.
"Wodór spala się szybciej i w szerszym zakresie warunków niż benzyna, co umożliwia stworzenie bardziej responsywnego odczucia niż kiedykolwiek wcześniej." - Satoaki Ichi
Motocykle napędzane wodorem borykają się z tym samym głównym problemem co samochody wodorowe: brakiem infrastruktury. Mając to na uwadze, nie ma jeszcze żadnych informacji na temat przyszłości prototypu Kawasaki, a tym bardziej, kiedy zobaczymy go w salonach. Kawasaki współpracuje z rywalami Suzuki, Honda i Yamaha nad tą technologią, ale Ichi podkreślił, że projekt pozostaje na embrionalnym etapie rozwoju.
Kawasaki, kontynuując swoje innowacje, pokazuje światu możliwości, jakie niesie za sobą technologia wodorowa w motocyklach. Choć projekt jest wciąż na wczesnym etapie, potencjał jest ogromny, a przyszłość może przynieść rewolucję w sposobie, w jaki postrzegamy i używamy pojazdy napędzane wodorem.
Źródło: Autoblog